Czyli wszystko o kotach ;)
Apokalipsa
Żadnych hodowli akurat nie znam,ale chciałam opowiedzieć o innej możliwości wzięcia kota. Ten sposób to, prócz hodowli i fundacji, ludzie, wolontariusze! Tak! Wczoraj wzięliśmy naszego drugiego kotka od dziewczyny, która sie zajmuje opieką nad kotami. Wolontariusze za opiekę nad kotami dostają dla nich odpowiednie jedzenie i nie płacą za badania tych kotów. Gdy przedwczoraj poszliśmy zobaczyć jej kociaki(bo ma też swojego rudego kota ) były dwa czarne, a jak wczoraj poszliśmy po tego którego mieliśmy wziąść przybył jeszcze jeden, czarny z białymi skarpetkami i jedną łapką
. Wszystkie był bardzo zadbane.
Gdzie można się dowiedzieć o wolontariuszach? Od weterynarzy! Od naszej pani weterynarz dowiedzieliśmy się o jednej, ale to ta druga do nas zadzwoniła wcześniej. Skąd weterynarze wiedzą o nich? Oczywiście dlatego że wolontariusze przychodzą z kotkami do nich na badania i szczepienia. Więc jeżeli chcesz ieć kotka z pewnego źródła to poproś weterynarza o kotakt z wolontariuszem.
Offline